poniedziałek, 7 października 2019

Cena mocy



Leigh Bardugo nie jest pisarką tworzącą wielce oryginalne światy, czy też wielowymiarowych bohaterów o skomplikowanej psyche, jednak jej powieści mają w sobie coś, co sprawia, że bez wahania sięgam po kolejne książki tej pisarki, wiedząc, że się na nich nie zawiodę.

„Cień i kość”, czyli przepięknie wydana opowieść ze świata Griszów, na pierwszy rzut oka również nie powala oryginalnością. Autorka pokazuje nam świat pogrążony w długim konflikcie i pozornie zwyczajną dziewczynę, która pewnego dnia okazuje się Wybrańcem, mogącym zmienić świat raz na zawsze. Bardugo bierze na warsztat ten niemiłosiernie wytarty schemat i nadaje mu własny, niepowtarzalny styl.

Przede wszystkim uniwersum stworzone przez amerykańską pisarkę czerpie pełnymi garściami z folkloru, kultury, a także zwyczajów naszych wschodnich sąsiadów. Historia Ravki, niegdyś potężnego państwa, obecnie odgrodzonego od reszty świata przerażającą Fałdą Cieni, ma swój unikatowy styl i wyróżnia się znacznie właśnie przez te wszystkie zabiegi stylizujące ją na rosyjską baśń.

Tradycyjnie u Bardugo: nikt nie jest tym, za kogo się podaje, niszczycielska obsesja posiadania władzy niszczy wszystko dookoła,  a zwycięstwo okupione jest ogromną ceną. Autorka nie oszczędza swoich bohaterów, wikłając ich w skomplikowane dworskie intrygi, odwieczną walkę dobra ze złem, każąc im stawiać czoła przeciwnościom ponad wszelkie siły.

Bohaterowie są wiarygodni, choć nie można mówić tutaj o rozbudowanej psychologii, czy też jakiejś przesadnej wielowymiarowości: główna bohaterka Alina to Zbawca, a jednocześnie zwykła, zakochana nieszczęśliwie dziewczyna, której przyjdzie wkrótce dokonywać potwornych wyborów. Autorka zgrabnie pokazuje przemianę oraz rozwój tej postaci, od szeregowego żołnierza, aż po świadomą swoich możliwości istotę, władającą potężną mocą. Drugi i trzeci plan wypełniony jest równie charakterystycznymi postaciami, choć pisarka nie ustrzegła się przed korzystaniem z dość oklepanych motywów, jak choćby postać Pięknej i Niebezpiecznej Rywalki.

Jest mrocznie, wciągająco i dosyć emocjonująco. Brakuje w tej historii wielkich potyczek, czy też spektakularnych pokazów mocy, ale ta niewielka objętościowo opowieść stanowi doskonałe wprowadzenie do uniwersum Griszów. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz