54 rok naszej ery, siedemnastoletni
młodzieniec obejmuje panowanie nad największą ówczesną potęgą- Imperium Rzymskim.
Jego rządy przejdą do historii jako okres panowania krwawego i bezwzględnego władcy.
Neron- błazen, szaleniec, czy potwór?
Aleksandra Krawczuka chyba nie
muszą przedstawiać nikomu, prawda? Ten znakomity historyk i wybitny
popularyzator wiedzy o starożytnym Rzymie i Grecji jest autorem kilkuset publikacji o jednakowym, wysokim poziomie, w których z ogromną pasją przybliża dzieje starożytne. Jego „Neron” łączy w
sobie doskonale cechy przystępnie napisanej powieści historycznej i wciągającej
historii popularnonaukowej.
Biografię szalonego władcy czyta
się doskonale już od pierwszej strony, opisującej nieuchronne kroczenie ku zagładzie
tego ostatniego cesarza z dynastii julijsko- klaudyjskiej. Niesamowita,
groteskowa historia obejmuje morderstwa, intrygi, procesy, naginanie prawa
według własnych chorych kaprysów, karykaturalne wypaczenie idei władzy, aż
finalnie: śmierć w samotności i niesławie.
Krawczuk idealnie portretuje
człowieka ogarniętego megalomanią, a także szaleńczo przekonanego o swojej boskości,
a zarazem nietykalności i nieomylności. „Neron” pokazuje także,
jak władza degeneruje nie tylko tych na samym szczycie, ale również zwykłych
urzędników, polityków oraz poddanych zmuszonych do uczestnictwa w parodii
rządów. Strach, okrucieństwo, szaleństwo- to codzienność dworu Nerona i
polityków balansujących codziennie na granicy życia i śmierci, zależnych od
kaprysów szalonego cesarza.
Truizmem byłoby pisać o znakomitym,
przystępnym stylu autora, wspomnę więc tylko o cennej umiejętności łącznia
faktów historycznych z wciągającą opowieścią, wypełnioną pełnokrwistymi bohaterami.
Krawczuk doskonale potrafi opisywać
postaci historyczne, tak że nabierają życia niemalże na naszych oczach,
przestający być tylko nudnymi faktami z książek historycznych.
Wznowienie „Nerona” jest doskonałym
pretekstem do zapoznania się z tym, a następnie z kolejnymi przykładami twórczości
człowieka oddanego w pełni misji przybliżania nam historii starożytnej.
Książkę
przeczytałam dzięki współpracy Śląskich Blogerów Książkowych
z wydawnictwem Czytelnik.
z wydawnictwem Czytelnik.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz