Jaka to jest
smutna książka… zabierając się do lektury, nastawiłam się na to, że Eryk
Ostrowski podejmie się próby rehabilitacji Branwella Bronte, czego przedsmak
miałam w poprzedniej książce tego autora. Nie sądziłam jednak, że w rezultacie powstanie opowieść o zmarnowanym
geniuszu, odtrąceniu przez rodzinę i skazaniu na zapomnienie.
wtorek, 12 września 2017
poniedziałek, 4 września 2017
Sierpniowe czytanie
Przeczytane trzy książki i jedna porzucona w trakcie czytanie, to żenujący wynik, ale niestety tak wyglądają moje statystyki. Na usprawiedliwienie dodam, że zarówno Ryan, jak i Brzezińska to nieliche cegły były, więc może będą się liczyć, jak gole na wyjeździe, podwójnie :P
sobota, 2 września 2017
Wakacje z piekła rodem
Dwa
zaprzyjaźnione małżeństwa wybierają się razem na wakacje. Szybko okazuje się,
że nie był to najlepszy pomysł. Kłamstwa, intrygi, uprzedzenia, toksyczne relacje-
to wszystko musi doprowadzić do tragicznego finału.
„Siracusa”, to
jedna z tych książek, które obiecują wiele, ale niestety kończy się na
obietnicach.
Subskrybuj:
Posty (Atom)
-
Jak już chyba się domyśliliście: jestem fanką Sandersona. Uważam go z jednego ze zdolniejszych autorów, twórcę trzymającego stały, wyso...
-
Na powyższe pytanie, w moim przypadku, może paść tylko jedna odpowiedź: książki. Szok i niedowierzanie, prawda? Kiedy zastanawiałam się...