Siadaj Gruby Charlie. Tak, wiem, że
nie lubisz tej ksywy, ale nic nie poradzę na to, że przykleiła się do ciebie
tak mocno, że będziesz tym nieszczęsnym Grubym do końca życia.
Tak sobie myślę, że masz teraz
większe problemy, niż głupia ksywka z dzieciństwa, prawda? Już pal licho, że w pracy jest kiepsko, matka
narzeczonej, to prawdziwa jędza, ale ta wiadomość o śmierci ojca musiała nieźle
zaboleć. Niby nie utrzymywaliście kontaktów od lat, staruszek i jego durne
poczucie humoru wkurzało Cię niezmiernie, tak samo zresztą, jak jego zachowanie,
gdy matka chorowała… Nie zmienia to jednak faktu, że taka nowina jest
wstrząsająca, zwłaszcza gdy akurat chciało się tego nieznośnego starucha
zaprosić na własny ślub…
Mówisz, że to był dopiero początek naprawdę popieprzonej opowieści? Heh, tak
zazwyczaj bywa, gdy ojciec okazuje się bogiem i to jednym ze starszych. Wtedy
szef psychopata i tajemniczy brat są zaledwie zapowiedzią do czegoś, co
sprawia że już nic nie będzie takie
samo. Odwieczna walka Tygrysa i Pająka- mówi Ci to coś?
Pozwól, że szybciutko nakreślę sytuację:
był czas, że to Tygrys był właścicielem wszystkich opowieści. Jako że nie jest
to milusi kociak, historie te były krwawe i mroczne, niepozwalające ludziom na
nic innego, niż walka o przetrwanie. Wtedy pojawił się Pająk, snujący opowieści
jak pajęczynę, sprawiający, że bajanie Tygrysa wydawało się jeszcze bardziej
krwawe i niedorzeczne.
W rezultacie to Pająk otrzymał wszystkie Historie, czego Tygrys mu nigdy nie wybaczył. W dodatku Pająk wielokrotnie wystrychnął Tygrysa na dudka, skutecznie go ośmieszając. Takich rzeczy się nie zapomina, nawet gdy na zemstę trzeba czekać tysiące lat…
W rezultacie to Pająk otrzymał wszystkie Historie, czego Tygrys mu nigdy nie wybaczył. W dodatku Pająk wielokrotnie wystrychnął Tygrysa na dudka, skutecznie go ośmieszając. Takich rzeczy się nie zapomina, nawet gdy na zemstę trzeba czekać tysiące lat…
Minęły wieki i oto jesteś: syn
Pająka, brat półboga i, powiedzmy sobie szczerze, taka mała sierota, którą bardzo
łatwo wykorzystać. Nie obrażaj się, jesteś
sympatyczny i miły, ale dużo brakuje Ci do brata. Spider może i jest wrednym
draniem, ale draniem o niezwykłym uroku, któremu naprawdę wiele można wybaczyć.
Zresztą sam się przekonasz, bo zdaje się, że zaproszenie go do swojego życia
nie było całkiem przemyślanym pomysłem, prawda?
Już wychodzisz? Ach, próbujesz
znaleźć kogoś, kto pozbędzie się Spidera z Twojego życia? Tutaj byłabym
ostrożna, nigdy nie wiadomo, czy wybawiciel nie okaże się gorszą alternatywą
dla nieznośnego braciszka. Tak czy inaczej: powodzenia! Mam nadzieję, że kiedy
następnym razem się spotkamy, będziesz w lepszym humorze.
:*
OdpowiedzUsuń:D
Usuń